Kallas: Jeśli Estonia zostanie zaatakowana, nie będziemy musieli czekać na wyzwolenie

Dodano:
Premier Estonii Kaja Kallas Źródło: PAP / Valdemar Doveiko
Jeśli Estonia zostanie zaatakowana, nie będziemy musieli czekać na wyzwolenie – powiedziała premier Kaja Kallas. – Jesteśmy gotowi do natychmiastowej walki – dodała.

We wtorek w Wilnie rozpoczął się dwudniowy szczyt NATO. W wydarzeniu uczestniczy 40 liderów państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Na Litwie jest łącznie 48 delegacji. Sojusznicy rozmawiają m.in o bezpieczeństwie wschodniej flanki, przyszłości relacji z Ukrainą oraz procesie akcesji Szwecji. Najprawdopodobniej zostanie także podpisana deklaracja o współpracy ws. obrony przestrzeni powietrznej Litwy, Łotwy i Estonii.

W poniedziałek agencja prasowa Reuters, powołując się na źródła dyplomatyczne, podała, że państwa NATO osiągnęły porozumienie ws. wspólnych planów szczegółowo określających reakcję Sojuszu Północnoatlantyckiego na potencjalny rosyjski atak. Do tej pory akceptację planów blokowała, argumentując to "względami technicznymi", Turcja.

"Jesteśmy gotowi do natychmiastowej walki"

– Jeśli Estonia zostanie zaatakowana, nie będziemy musieli czekać na wyzwolenie. Jesteśmy gotowi, z pomocą sojuszników z NATO, do natychmiastowej walki – oświadczyła na wtorkowej konferencji prasowej premier Kaja Kallas. Zdaniem polityk, Pakt Północnoatlantycki powinien przede wszystkim działać odstraszająco wobec Federacji Rosyjskiej.

– Razem z sojusznikami jesteśmy gotowi do obrony naszego terytorium od pierwszej chwili, od pierwszego centymetra, a to oznacza, że nasza armia i plany są zintegrowane z planami NATO, a także sił zbrojnych naszych sojuszników – stwierdziła premier Estonii, odnosząc się do nowych planów obronnych dla państw bałtyckich. Przypomnijmy, że poprzednia koncepcja zakładała, iż jeżeli Rosja zaatakuje, to kraje bałtyckie będą musiały wytrzymać atak, dopóki sojusznicy nie przyjdą im z pomocą. Natomiast zgodnie z nowymi planami obronnymi, Sojusz Północnoatlantycki będzie gotowy do natychmiastowej odpowiedzi.

Źródło: TVN24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...